Ach te pierniki
I nastał w końcu czas na pierniczki.
Można je jeść......ale też można ładnie je przyozdobić i podarować bliskim na Gwiazdkę(Pierniczki zapakowane w pudełeczko to piękny prezent........nie kupiony w sklepie ale robiony własnoręcznie wart jest tysiąc razy więcej niż prezent kupiony w sklepie,w większości przypadków "na szybko" na tak zwaną ostatnią minutę.Spróbujcie upiec pierniczki i dać je bliskiej osobie -zobaczycie że warto;-)
w zwykłym opakowaniu cukierniczym przewiązanym rafią też wyglądają dobrze
Chciałabym z Wami podzielić się przepisem na sprawdzone pierniki,pierniki które sa bardzo miękkie i nie muszą leżakować w żadnym pojemniku czekając na skruszenie;-):
4 jajka
1 kg mąki
50 dkg miodu
15 dkg cukru
1 paczka proszku do pieczenia
1op przyprawy do pierników
25 dkg margaryny
3 łyżki kakao
karmel(na patelkę wsypuję ok 3 łyżek cukru i stapiam na sucho,gdy cukier zacznie się robić brązowy i przeszedł w stan ciekły dodaje wody na "oko" ok 1/2 szkl )
Sposób wykonania:
Margarynę ,miód,przyprawę do pierników ,pół szklanki karmelu i kakao rozpuszczamy na słabym ogniu .Jak przestygnie dodać makę ,proszek do pieczenia ,4 żółtka uprzednio rozbełtane z cukrem-wymieszać.
4 białka ubić na sztywno i dodać do ciasta.Rozwałkować i wykrawać dowolne kształty
Piec w temp 200 st C ok 7 min
Uwielbiam piec pierniki i pózniej zdobić .Dzisiaj pierwsza osłona -pierniki klasyczne z białym lukrem
A oto co mi wyszło